środa, 26 grudnia 2007

Gdy za oknem mróz...

i śniegu nie brakuje, to wspaniałą zabawą jest lepienie bałwanka i wojna na śnieżki :) Nie wszystkim to jednak wystarcza i szukają bardziej wyszukanego sposobu wyrażenia siebie, niż lepienie śniegowej figury z nosem z marchewki i z węgielkami zamiast oczu. Niektórzy rzeźbią... w lodzie :).
W wielu zakątkach świata, w okresie zimowym podziwiać można mroźne figury, a także można w takowej zamieszkać.
We wsi
Jukkasjärvi w północnej Szwecji już od kilku lat, raz do roku buduje się przy użyciu 30000 ton śniegu i 4000 ton lodu hotel, nadając mu z roku na rok inny kształt. Budowla mieści pod swoim dachem 60 pokoi, kino, świątynię, galerię sztuki, bar (gdzie napoje serwowane są w lodowych naczyniach).














Nie jestem jednak przekonana, czy każdy chciałby zamieszkać w takim hotelu, jednakże jako atrakcja turystyczna, niewątpliwie zapiera dech w piersi.

Nie mogę wyjść z podziwu, jak ogromny talent mają lodowi rzeźbiarze.



















Niewiarygodne, prawda?
Niestety nie zawsze wszystko idzie tak, jakby sobie tego życzyli konstruktorzy :(

1 komentarz:

Małgorzata pisze...

o jenki... po prostu niesamowiete i piękne :)